Dolar amerykański poszedł za daleko? Kluczowy tydzień dla jena i USD/JPY

Dolar amerykański poszedł za daleko? Kluczowy tydzień dla jena i USD/JPY

Rynek próbuje się zdecydować, czy dolar amerykański wziął na siebie więcej, niż może w tym tygodniu unieść. Tymczasem rząd japoński opublikował komentarze wspierające jena – może to oznaczać zmianę reguł gry.

Japoński minister gospodarki Amari w nocy skomentował sytuację jena słowami, że “jego zbyt mocna pozycja została już w dużej mierze skorygowana, a dalsze osłabienie może być szkodliwe”. Komentarze te były faktycznie interesujące; wynika z nich, że japońscy przywódcy nie mieliby nic przeciwko temu, by na froncie walutowym sprawy teraz nieco zwolniły, zwłaszcza jeśli pozwoliłoby to ustabilizować rynek obligacji, na którym ostatnio panuje niepokojąca zmienność – musimy pamiętać, że Japonia to kraj inwestujący przede wszystkim w obligacje, a ta chwiejność na rynkach obligacji zupełnie nie była planowana.

Trend osłabienia jena może teraz dramatycznie zwolnić, a jeśli tak się nie stanie, być może będzie to wynikało z utrzymującego się osłabienia na japońskich rynkach obligacji, co z kolei może przyśpieszyć ewentualną dramatyczną reakcję polityczną ze strony ekipy premiera Abe. Przypuszczam, że zachowanie par krzyżowych jena może bardzo szybko stać się dużo bardziej „dwukierunkowe”. W głównych parach krzyżowych jena obserwujcie rejon 101,85 dla pary USD/JPY i 131,15 dla EUR/JPY. Sytuacja pary USD/JPY jest podwójnie interesująca, ponieważ pod koniec piątkowej sesji mieliśmy szalone rozciągnięcie kursu USD/JPY powyżej poziomu 103,00 – więc w tej chwili na wykresie widzimy pewne odwrócenie schematu. Obserwujcie tę sytuację i weźcie proszę pod uwagę, że w środę mamy posiedzenie Bank of Japan.

Wykres: EUR/USD

Po niezwykle uporczywym spadku przez większą część zeszłego tygodnia dziś rano EUR/USD próbuje przebić się przez najniższy poziom oporu w okolicach 1,2850. Nie wydaje się, by jakoś szczególnie zagrażała nam konsolidacja w EUR/USD, o ile pozostaniemy poniżej rejonu 1,3000/50 w bliskiej perspektywie; jeśli jednak będziemy się zbyt długo ociągać, wyprzedaż zacznie tracić impet. Zauważcie wyraźną formację głowy i ramion; linia szyi przebiega niedaleko piątkowych minimów. Najbardziej interesującym oporem w bliskiej perspektywie jest poziom zniesienia Fibonacciego 38,2% na poziomie 1,2950, jeśli na początku tego tygodnia pozostaniemy w trybie konsolidacyjnym.

Co dalej?

Szum z banków centralnych jest w tym tygodniu znaczny – w środę mamy posiedzenie BoJ. Dziś wieczorem protokoły z ostatniego posiedzenia opublikuje też RBA, a w środę BoE i FOMC. Ciężko będzie wyciągnąć jakieś istotne treści z dzisiejszych protokołów RBA, ponieważ najbardziej interesującą zmianą w Australii jest korekta kursu waluty, której znaczna część przypadła na dwa tygodnie po tym posiedzeniu (7 maja AUD/USD oscylował w okolicach poziomu 1,02). Mimo to jednak dyskusja wokół waluty jest o tyle ważna, że może pokazać, jak RBA zareaguje na te ostatnie zmiany. Rynek wlicza w cenę tylko trochę więcej niż kolejne 25 punktów bazowych luzowania na najbliższy rok.

Publikowane w dalszej części tygodnia protokoły FOMC określą perspektywy dla dolara amerykańskiego na najbliższy czas, gdyż łagodnie mówiąc, strumień danych z USA jest ostatnio bardzo zagmatwany. A skoro o tym mowa, najważniejsze dane z USA to w tym tygodniu kwestie drugorzędne: sprzedaż istniejących domów w kwietniu, publikowana w środę, a następnie w czwartek cotygodniowe informacje dotyczące liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (atmosfera gęstnieje – dwa tygodnie temu mieliśmy najlepsze dane od pięciu lat, po których w zeszłym tygodniu nastąpił ogromny skok – jaki jest trend?) i dane o sprzedaży nowych domów w kwietniu. W piątek zobaczymy dane o kwietniowych zamówieniach na dobra trwałe.

Najważniejsze dane ekonomiczne

– Nowa Zelandia – wskaźnik wyników w usługach w kwietniu wyniósł 56,1 pkt. wobec 55,6 pkt. w marcu.
– Wielka Brytania – ceny domów w maju wg Rightmove wzrosły o +2,1% m/m i +2,5% r/r wobec +0,4% r/r w kwietniu.
– Japonia – wyniki ogólnokrajowych domów towarowych w kwietniu pogorszyły się o -0,5% r/r wobec +3,9% w marcu.

Najbliższe ważne wydarzenia w kalendarzu ekonomicznym (wszystkie godziny – GMT)

– USA, Rezerwa Federalna w Chicago – indeks NAI (National Activity Index) w kwietniu (1230)
– Wystąpienie Evansa z amerykańskiej Rezerwy Federalnej w Chicago (1700)
– Australia – Protokół z posiedzenia RBA (0130)
– Nowa Zelandia – wydatki za pomocą kart kredytowych w kwietniu (0300)

 

 

John J. Hardy, Head of FX strateg, Saxo Bank

Previous Raport dzienny Forex
Next Ciąg dalszy japońskich wzrostów

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Powrót do hossy

W środę Wall Street musiała podjąć decyzję, czy bardziej sensowna była poniedziałkowa przecena, czy wtorkowy entuzjazm. Na indeksach S&P 500 i DJIA poziomy były jeszcze wyraźnie poniżej szczytu z zeszłego

Komentarze rynkowe 0 Comments

Niewielkie osłabienie złotego

Po wczorajszym umocnieniu złoty w środę traci na wartości do głównych walut. W najbliższych godzinach niewiele powinno się dziać. Dopiero po wejściu do gry inwestorów z USA można oczekiwać nieco

Komentarze rynkowe 0 Comments

Fed i produkcja w centrum uwagi

Złoty rano lekko zyskuje dziś na wartości. O losach dnia zdecydują dane o produkcji przemysłowej w Polsce oraz wyniki posiedzenia Fed. W środę w centrum uwagi krajowych inwestorów znajdą się

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź