BPH: raport futures

Sesja

We wtorek na rynku terminowym miała miejsce nieznaczna korekta, a zmienność była dość ograniczona. FW20U13 wystartowały nieco ponad odniesieniem (2 260 pkt, +0,1%), ale po otwarciu rynku kasowego sprzedający osiągnęli wyraźną przewagę. Rezultatem było wyznaczenie dziennego minimum ok. 10:00 na poziomie 2 244 pkt. Jak się później okazało ekstrema sesji zostały ustanowione właśnie w pierwszych minutach jej trwania, w czasie późniejszym zakres wahań zmniejszył się, co sprawiło, iż przebieg notowań był dość monotonny. Niewiele w ich obraz wnosiły kolejne dane: indeks ZEW (gorszy od prognoz), inflacja bazowa w Polsce (minimalnie niższa od oczekiwań), inflacja CPI w USA (lekko wyższa od oczekiwań) oraz dynamika produkcji przemysłowej w USA (nieco lepiej od prognoz). Odczyty były raczej drugorzędne i już przed sesją było wiadomo, iż wiele nie zmienią. Szansę na poruszenie krajowym rynkiem miały jak zwykle nastroje na giełdach za oceanem, ale te otwarły sesję bez fajerwerków i FW20U13 zamknął dzień zniżką do 2 250 pkt (-0,35%). Wolumen wyniósł 20,9 tys., LOP nieznacznie wzrósł do blisko 98 tys. Środa powinna już być o wiele ciekawsza, a atrakcje zapewni B. Bernanke, którego wystąpienie w Izbie Reprezentantów odbędzie się o 16:00. Inwestorzy będą doszukiwali się potwierdzenia ubiegłotygodniowych, gołębich sygnałów – jeśli się ich dopatrzą popyt powinien osiągnąć przewagę w krótkim terminie, w odwrotnym przypadku dodatkowe argumenty znajdą się w rękach podaży.

Sytuacja techniczna

Wtorek był kolejnym dniem bez rozstrzygnięć na rynku terminowym. Doszło do nieznacznej korekty, ale strefa wsparć w rejonie luk hossy z ostatniego tygodnia nie została naruszona. Wzrosty ewidentnie powstrzymuje połowa czarnej świecy z końca czerwca (2 266 pkt). Sforsowanie tego poziomu jest obecnie najważniejszym zadaniem dla strony popytowej – jeśli do takiego ruchu by doszło, zostałaby otwarta droga do ataku na lukę bessy o zakresie 2 327-2 356 pkt. Sprzedający z kolei będą dążyć do wyłamania poniżej istotnych wsparć – pierwszym celem będzie ww. luk hossy (2 200-2 239 pkt). Aby jednak doprowadzić do zanegowania krótkoterminowego trendu wzrostowego konieczne byłoby zepchnięcie kursu poniżej lipcowych minimów na 2 133 pkt. Tymczasem ADX wskazuje na wciąż słabnącą siłę średnioterminowego trendu spadkowego, a RSI pomimo wtorkowego cofnięcia wciąż kreśli trend wzrostowy z kluczowym celem testu oporu na 60,7 pkt.