Brytyjczycy opuszczą UE?
Podczas wczorajszej sesji, inwestorzy sprzedawali euro na rzecz dolara. Duże zainteresowanie amerykańską walutą świadczy o fatalnej sytuacji w Eurolandzie. Bezrobocie w Wielkiej Brytanii wzrosło do 2,5 mln osób i sięgnęło 7,8%. Coraz bardziej prawdopodobne wydaje się też wyjście tego kraju z Unii Europejskiej i podjęcie samodzielnej walki z recesją. Ponadto Narodowy Bank Anglii przedstawił miesięczny raport o inflacji. Trudno było spodziewać się „fajerwerków”, ponieważ ożywienie gospodarcze jest wciąż słabe i nierówne, o czym świadczą m.in. wspomniane, niepokojące dane na temat bezrobocia. Mervyn King widzi jednak „światełko w tunelu”. Według niego, wzrost ekonomiczny nastąpi w przeciągu najbliższych trzech lat. Nie podzielam jego optymizmu, tym bardziej że Europa znajduje się w najdłuższej recesji od 18 lat! Ci inwestorzy, którzy reagując na wydarzenia na rynku europejskim stawiają na dolara, na razie mogą spać spokojnie. Najbliższe dni pokażą jednak, czy amerykańska gospodarka rzeczywiście zmierza w dobrym kierunku.
Dziś oczy inwestorów będą zwrócone przede wszystkim na Stany Zjednoczone. Za Oceanem zostaną przedstawione dane traktujące o cenach konsumpcyjnych. Istotne będą również informacje nt. wstępnie zadeklarowanych bezrobotnych. Na szczęście, prognozy są optymistyczne.
dr Maciej Jędrzejak
Może to Ci się spodoba
Wygra nadzieja czy strach?
Politycy w USA rozmawiają nt. budżetu i limitu długu, ale zbliżenia stanowisk nie ma. Pytanie, czy przed 17 października zwycięży nadziej na kompromis „za pięć dwunasta”? Czy może jednak strach,
Komentarz PLN: Utrzymujące się zagrożenie deflacyjne w Polsce, złoty stabilny przed CPI
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kontynuację stabilizacji kwotowań wobec głównych zagranicznych dewiz. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1375 PLN za euro, 3,0337 PLN względem dolara amerykańskiego
Poranny komentarz giełdowy – rynki dostały pretekst
Wczoraj rano pisaliśmy o tym, iż temat Rosji wraca na rynki finansowe. Sprawy nabrały obrotu znacznie szybciej niż można było się spodziewać. Katastrofa, do której doszło na Ukrainie otwiera nowy
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!