Złoty poddał się przecenie na rynku walut wschodzących
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację kwotowań po wczorajszej podwyższonej zmienności. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2006 PLN za euro, 3,0752 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4296 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu zanotowały drugą mocno wzrostową sesję osiągając poziom 4,481% w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na parach związanych z polską walutą przyniosło kolejną próbę osłabienia złotego. Z okolic 4,23 PLN za euro złoty wygenerował jednak korektę, która przypisać należy chwilowej poprawie sentymentu wokół większości walut rynków wschodzących. Stało się tak za sprawą CBRT (Bank Centralny Turcji), który na nadzwyczajnym, dzisiejszym posiedzeniu najprawdopodobniej podwyższy stopy overnight w celu przeciwdziałania spadkowi wyceny tamtejszej liry. Nie zmienia to jednak faktu, iż złoty znalazł się ponownie na kanwie nastrojów związanych z walutami rynków wschodzących, stąd kolejne miesiące mogą upłynąć po znakiem słabości krajowej waluty. Wyraźnego umocnienia spodziewam się dopiero w drugiej połowie br., gdy nerwowość związana z ograniczaniem programu QE przez FED ulegnie zmniejszeniu, a większe znaczenie będą odgrywać lokalne czynniki m.in. w postaci potencjalnego rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp procentowych w Polsce.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z Polski. Warto jednak śledzić odczyty z dwóch krajów: USA i Turcji. W pierwszym przypadku seria figur w godzinach popołudniowych będzie najprawdopodobniej wydarzeniem dnia na eurodolarze. W drugim przypadku zakładać należy, że decyzja CBRT znajdzie swoje odzwierciedlanie nie tylko na wycenie liry (TRY), ale również na większości walut emerging markets, stąd spodziewam się ewentualnej reakcji również na złotym.
Z rynkowego punktu widoczne jest, iż powyżej zakresu 4,21-4,22 PLN za euro przeważają gracze nabywający złotego, niemniej presja podażowa zostaje utrzymana. Co ciekawe względnie stabilny pozostaje amerykański dolar przez co para USD/PLN tkwi w zakresie konsolidacji z 3,0485-3,0768 PLN. W przypadku zestawienia CHF/PLN analogiczną barierę (jak w przypadku EUR/PLN) stanowi zakres 3,4337 PLN. Podobnie jak wczoraj początek handlu powinien przynieść lekkie umocnienie złotego, a kolejne godziny zależeć będą najprawdopodobniej od reakcji rynków na decyzję CBRT.
Konrad Ryczko
analityk DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
W tym roku wzrost cen nie powinien przekroczyć 2 proc
Po spadku w czerwcu do najniższego tegorocznego poziomu inflacja w lipcu znów nieco przyspieszyła – do 1,7 proc. Wciąż jednak utrzymuje się na poziomie zdrowym dla gospodarki i pozostaje poniżej celu inflacyjnego. Dlatego stopy
Konsolidacji ciąg dalszy
W USA środa mogła być dniem, który przesądzi o wejściu rynku w dłuższą korektę albo da sygnał, że hossa będzie kontynuowała. Istotna mogła być reakcja inwestorów na publikację danych makro.
Konflikt na Bliskim Wschodzie powodem spadków na Wall Street
We wtorek uwagę inwestorów znad Wisły przyciągnęły informacje o aktualnej sytuacji ekonomicznej w Polsce. Jak wynika z danych opublikowanych przez GUS, stopa bezrobocia spadła w ostatnim miesiącu z 11.8% do
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!