FED zaszkodził złotemu
Środowy, poranny handel na rynku złotego przynosi próbę stabilizacji kwotowań po wczorajszej spadkowej sesji. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2084 PLN za euro, 3,0415 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4541 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu spadły poniżej poziomu 4,20%, wynosząc aktualnie 4,195% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na złotym przyniosło, wpierw ograniczenie zwyżek PLN, a następnie lekkie spadki, gdzie o mocniejszym ruchu należy mówić głównie w przypadku zestawienia USD/PLN. Bezpośrednim powodem wzrostu wyceny dolara na rynku oraz odwrotu od walut EM było wystąpienie J. Yellen i decyzja FED’u o dalszym ograniczeniu programu QE (zgodnie z prognozą o kolejne 10 mld USD). W depeszach przede wszystkim zwraca się uwagę na fakt, że Yellen zapowiedziała, że w okolicach jesieni FED wycofa się całkowicie z programu QE, a już sześć miesięcy później oczekuje pierwszych podwyżek stóp. Deklaracja ta odczytywana jest jako wyraźnie jastrzębi sygnał stąd inwestorzy zdecydowali się skrócić pozycje na bardziej ryzykownych aktywach. W przypadku złotego oznacza to wyhamowanie korekty wzrostowej jaka miała miejsce od poniedziałku. Do zagrożeń związanych z eskalacją konfliktu na Ukrainie doszły wiec negatywne czynniki w postaci potencjalnych spadków na szerokim rynku. Polska waluta pozostaje jednak atrakcyjna dla kapitału zagranicznego i zakładać można, że w przypadku poprawy rynkowego sentymentu może dojść do próby kontynuacji korekty na parach X/PLN.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z kraju. Inwestorzy czekają na reakcję europejskich giełd na wczorajszą deklarację FED, a krajowi uczestnicy obrotu wyczekują już jutrzejszej aukcji długu.
Z rynkowego punktu widzenia pomimo dość dynamicznego ruchu spadkowego w trakcie wczorajszej sesji układ techniczny pozostaje korzystny dla złotego. Najprawdopodobniej będziemy świadkami lekkich spadków wobec euro oraz franka, jednak utrzymanie USD/PLN w ramach konsolidacji (3,0175-3,0485 PLN) stanowi pozytywny sygnał dla wyceny polskiej waluty. Układ ten może się zmienić w przypadku powyżej 3,05 na USD/PLN.
Konrad Ryczko
analityk DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Poranny komentarz walutowy – kolejne rozczarowujące dane z Niemiec
Dzisiejszy poranek na rynku walutowym, w przeciwieństwie do ostatnich dni, upływa w spokojnej atmosferze. Najsłabszą walutą z grona G10 jest japoński jen, który traci w reakcji na gorsze od oczekiwanych
Poranny komentarz walutowy – W oczekiwaniu na EBC
W czerwcu bieżącego roku Europejski Bank Centralny podjął historyczną decyzję decydując się na wprowadzenie w strefie euro znaczących działań płynnościowych, w tym obniżając stopę depozytową do ujemnego poziomu. W obliczu
Wybory bez wpływu, Fed w centrum uwagi
Niedzielne wybory w Niemczech okazały się ogromnym sukcesem kanclerz Angeli Merkel. Pozostają one jednak neutralne dla rynków finansowych, dla których bardziej będą się liczyć publikowane dziś indeksy PMI oraz wystąpienia
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!