Komentarz do rynku złotego

Poranny, środowy obrót na rynku złotego przynosi stabilizację kwotowań polskiej waluty w rejonie 2-miesiecznych maksimów (ostatni raz złoty notowany był na analogicznych poziomach pod koniec maja br.). Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1991 PLN za euro, 3,1829 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3959 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wzrosły do okolic 3,9% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie godziny handlu na złotym przyniosły kontynuację umocnienia polskiej waluty wynikające z dalszym wzrostów na rynku bazowym. Wybicie powyżej 1,32 USD na eurodolarze utrzymuje pozytywne nastroje wokół walut regionu CEE, jednak z uwagi na okres wakacyjny ruch ten odbywa się przy niskiej aktywności rynku. Znaczący wpływ czynników zagranicznych potwierdzony został w trakcie wczorajszego handlu, gdy krajowe lepsze dane fundamentalne (sprzedaż detaliczna oraz stopa bezrobocia) sygnalizujące odbijająca gospodarkę, nie znalazły znaczącej odzwierciedlenia na rynku walutowym. Na podobny scenariusz wskazuje prezes NBP w opublikowanym dzisiaj wywiadzie, gdzie Marek Belka zakłada, iż polska gospodarka najgorsze ma już za sobą, a na dalsze obniżki nie ma co liczyć. Wczoraj obserwowaliśmy za to lekką przecenę na rynku długu (malejące szansa na dalsze obniżki), jednak podobnie jak na złotym aktualnie przede wszystkim liczy się sentyment na rynkach zagranicznych. Aktualny przebieg handlu wskazuje, iż w dalszym ciągu możemy być świadkami spokojnego obrotu w wyczekiwaniu na impulsy z zagranicy – takim czynnikiem mogą okazać się piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy – NFP.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z kraju. Dodatkowo pusty kalendarz lokalnych odczytów w najbliższych dniach ograniczać będzie zainteresowanie inwestorów polską walutą. W szerszym ujęciu najbliższą istotną publikacją będzie dopiero krajowy odczyt przemysłowego indeksu PMI zaplanowany na dzień 1 sierpnia. Do tego czasu uczestnicy obrotu skupiać będą się prawie wyłączenie na sygnałach płynących z szerokiego rynku.

Z rynkowego punktu widzenia zwyżka złotego wyhamowała aktualnie w okolicach 4,20 EUR/PLN oraz 3,18 USD/PLN. Wczorajsza realizacja zysków na Wall St. oraz dzisiejsze słabsze wskazanie w zakresie chińskiego indeksu PMI (PMI HSBC najniżej od 11-miesięcy) może przyczynić się do korekty ostatniego umocnienia polskiej waluty. Pomimo oznak ostatniej stabilizacji pamiętać należy, iż ograniczona płynność na notowaniach złotego oznaczać może potencjalną podwyższoną zmienność z uwagi na tzw. „płytki rynek”.

 

 

Konrad Ryczko
analityk DM BOŚ

Previous Co oznacza skrót HoReCy?
Next Chiny znów w dołku

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Kolejna porcja danych

Za nami seria danych z kraju i Europy. Te pierwsze są mieszane, gdzie stopa bezrobocia spada nawet bardziej niż się spodziewano, ale sprzedaż detaliczna wypada naprawdę słabo, gdyż jest nawet

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz walutowy – spokojny dzień na rynkach

Wczorajsza sesja obfitowała w szereg bardzo ważnych danych makroekonomicznych. O godzinie 13:45 EBC poinformował o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionych poziomie. Podstawowa stopa procentowa w dalszym ciągu wynosi 0,15%. Na

Komentarze rynkowe 0 Comments

Spadł popyt na komputery PC

W USA w czwartek docierały na rynek zróżnicowane informacje. Opublikowany przed sesją raport z rynku pracy, był dla byków korzystny (o tym niżej). Jednak w środę późnym wieczorem firma badawcza

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź