Poranny komentarz giełdowy – spadkowe odreagowanie na rynku akcji
Po wczorajszym bardzo dobrym dniu na europejskich parkietach dzisiejsza sesja przynosi spadkową korektę. Główne indeksy w Europie tracą, co może mieć związek z informacjami płynącymi z Ukrainy o dalszych walkach pomiędzy rebeliantami a siłami rządowymi. Petr Poroshenko po spotkaniu z przedstawicielami NATO powiedział, że trudno powiedzieć, czy szybko dojdzie do całkowitego rozejmu za naszą wschodnią granicą. Część inwestorów po bardzo dobrej sesji przeszła do realizacji zysków właśnie w obawie, że kolejna eskalacja konfliktu na Ukrainie spowoduje, że ich ostatnie zyski szybko znikną co już wiele razy było widoczne w poprzednich tygodniach.
Na warszawskiej giełdzie wczorajsza sesja także wniosła dużo optymizmu. Decyzja Europejskiego Banku Centralnego o obniżeniu głównej stopy procentowej o 10 pb nieco zaskoczyło inwestorów. Dalsze informację które poznaliśmy po godzinie 14:30 jeszcze bardziej zachęciły inwestorów do kupna akcji. Wtedy też Mario Draghi podał informację, że zostanie przeprowadzony skup papierów wartościowych zabezpieczonych obligacjami co oczywiście będzie skutkowało solidnym dopływem gotówki do europejskiej gospodarki. Na GPW silne wzrosty doprowadziły między innymi spółkę LPP na historyczne maksima i jedna akcja kosztowała wczoraj ponad 10000 zł. O godzinie 10:00 indeks dwudziestu największych spółek spada dzisiaj o -0,18%. Wśród jego komponentów najsilniej rosną Kernel, Mbank, oraz PKO BP. Po przeciwnej stronie rynku znajdują się Orange, Eurocash, OrangePL, oraz LPP.
Łukasz Banach
Młodszy Analityk Rynków Finansowych
XTB
Może to Ci się spodoba
Złoty pod presją wobec dolara, inflacja CPI w kalendarzu
Środowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi kontynuację stabilizacji złotego wobec euro i franka oraz lekkie osłabienie w stosunku do dolara amerykańskiego. Inwestorzy wyceniają polską walutę następująco: 4,1820 PLN za
Młodzi konsumenci mają ogromny wpływ na decyzje zakupowe swoich rodziców
Najmłodsi przedstawiciele millenialsów oraz pokolenie Z, czyli osoby urodzone pod koniec lat 90. i na początku pierwszej dekady tego wieku to dla brandów atrakcyjna grupa docelowa. Mimo że często sami nie zarabiają i dysponują ograniczoną
Polacy spożywają zaledwie litr soku miesięcznie. To mniej niż unijna średnia
Coraz więcej Polaków zdaje sobie sprawę z dobroczynnych właściwości warzyw i owoców oraz ich przetworów. Zdecydowana większość konsumentów zgadza się ze stwierdzeniem, że soki i musy to witaminy w wygodnej formie. Według 85 proc. badanych
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!