Czym są obligacje śmierci?
O obligacjach śmierci mówi się wtedy, gdy ubezpieczony zrzeka się prawa do polisy po swoim zgonie, w zamian za opłacanie składek. Zazwyczaj dotyka ludzi w podeszłym wieku, których długość życia nie przekroczy najbliższych 20 lat.
Całą procedurę można porównać do zwykłej transakcji gospodarczej zawartej na podstawie porozumienia z udziałem pośredników. Obie strony układu decydują się na konkretne zobowiązania i podpisem gwarantują ich wykonywanie w zamian za ustalone wcześniej dobra. Zwykle stroną kupującą jest bank lub instytucja o podobnym charakterze, która upatruje zysków w skupowaniu polis.
Skutkiem zawarcia porozumienia jest utracenie dostępu do zgromadzonych środków w zamian za wypłacenie umówionej kwoty. Zazwyczaj obligacje śmierci stosowane są w przypadkach beznadziejnych, kiedy ubezpieczony potrzebuje pieniędzy i nie ma wolnych funduszy. Jest to zwykle interes opłacalny głównie dla banku.
Celem banków i instytucji o podobnym charakterze jest gromadzenie polis i łączenie w jedną całość, która stanowi poważną wartość i tym samym zysk.
Justyna Błahut
www.gazetafinansowa.net
Może to Ci się spodoba
Jak rozsądnie inwestować w ziemię?
„Kupujcie ziemię, bo już jej nie produkują” powiedział kiedyś Mark Twain i zapewne wszyscy przytakniemy tym słowom, ale co z tego, jeżeli nie zawsze wiemy, jak inwestować mądrze? Orientujemy się
Rynek mieszkaniowy bije rekordy. Najpopularniejsze są małe mieszkania
Sytuacja na rynku sprzedaży mieszkań jest bardzo korzystna dla deweloperów, którzy prześcigają się we wprowadzaniu nowych projektów do sprzedaży. W efekcie, aby wyróżnić swoją ofertę, należy wykreować bardzo charakterystyczne produkty –
Jak powstaje wysokiej klasy beton? Od surowca do gotowej mieszanki
Beton to materiał, który od wieków stanowi podstawę budownictwa – od monumentalnych konstrukcji starożytnego Rzymu, po nowoczesne wieżowce i mosty. Jego popularność wynika z połączenia trwałości, dostępności i możliwości dostosowania
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!