BPH: raport rynek akcji
Sesja
Po czwartkowej, silnej przecenie na warszawskim parkiecie przyszło uspokojenie i mocne odreagowanie ostatnich dramatycznych spadków. Było to możliwe dzięki relatywnie silnemu zachowaniu się giełd amerykańskich oraz dalekowschodnich, w szczególności rynkowi japońskiemu. Samo otwarcie indeksu WIG20 wypadło na pięciopunktowym plusie (2 182 pkt) i po chwilowym osłabieniu w pierwszych minutach handlu strona popytowa zaczęła dominować na warszawskiej giełdzie. Umożliwiło to prawie dokładnie w południe indeksowi blue chip osiągnąć poziom lokalnego maksimum (2 211 pkt). Po południu inicjatywę na niecałą godzinę straciły byki ale nie pozwoliło to niedźwiedziom na zdziałanie zbyt wiele. Późnym popołudniem po opublikowaniu indeksów Chicago PMI oraz Uniwersytetu Michigan pomimo, że pierwszy z nich gorszy od przewidywań analityków strona popytowa nadal utrzymywała w pełni kontrolę nad przebiegiem wydarzeń na naszym rodzimym parkiecie. Ostatecznie indeks WIG20 zakończył dzień na ponad trzyprocentowym plusie (2 245 pkt) z obrotami sięgającymi miliard 250 milionów złotych. Najlepiej wśród dużych spółek radziły sobie walory JSW, Lotosu i Synthosa, których ceny akcji wzrosły solidarnie powyżej sześciu procent.
Sytuacja techniczna
Na wykresie WIG, po piątkowej sesji, pojawiła się wysoka biała świeca, która niemal całkowicie zniwelowała, duże czwartkowe straty. To dobra wiadomość dla kupujących. Wykazali się bowiem mobilizacją w bardzo istotnym momencie – blisko poziomu 43 000 pkt znajduje się bowiem wsparcie wyznaczone przez dołki z listopada ub. roku oraz kwietnia br. Obrona tych wsparć jest oczywiście kluczowa dla kontynuacji długoterminowych wzrostów. W krótkim horyzoncie sprzedający mają wciąż przewagę, wynikającą choćby ze wskazań indykatorów, ale w rejonie wahań z ostatniego tygodnia (43 500-45 000 pkt) zaznaczyła się chęć wyhamowania spadków i ten obszar można uznać na chwilę obecną za bazę do budowania odreagowania.
BM BPH
Może to Ci się spodoba
Przegląd poranny 2 czerwiec
Sesja Azjatycka: Początek nowego tygodnia na rynku walutowym przyniósł spadek eurodolara do okolic 1,3620 USD i kolejną próbę odbicia w kierunku 1,3633 USD. Ponadto widoczne jest osłabienie funta na głównych
Przegląd poranny 22 maja
Sesja Amerykańska: W trakcie sesji w USA eurodolar zanotował dalsze spadki w kierunku 1,3633 USD. Zakres ten osiągnięty został jednak jedynie na krótką chwilę, a kurs następnie powrócił do okolic
BPH: raport futures
Sesja Poniedziałkowa sesja wypadła bardzo słabo dla posiadaczy długich pozycji. Notowania kontraktów terminowych wystartowały z poziomu 2 580 pkt. W ciągu niespełna 30 minut kurs terminowy błyskawicznie dotarł do maksimów
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!