Złoty odrabia straty
Początek tygodnia na światowym rynku finansowym został zdominowany przez publikację przemysłowych oraz usługowych indeksów PMI. Podobnie jak miesiąc wcześniej, opublikowane wczoraj dane były kolejnym dowodem świadczącym o wyraźnej różnicy w tempie rozwoju dwóch największych gospodarek regionu. Podczas gdy Niemcy pozostają siłą napędową strefy euro, wszystko wskazuje na to, że Francja ponownie popada w recesję. Nie ulega wątpliwości, że utrzymanie tego stanu może stanowić poważne wyzwanie dla polityki prowadzonej przez Mario Draghiego, a także zagrozić spójności unii walutowej.
W Polsce, poniedziałkowa sesja upłynęła natomiast pod znakiem dalszych informacji na temat tzw. afery podsłuchowej. Mimo ujawnienia taśm ze spotkań kolejnych polityków, zmniejszenie prawdopodobieństwa rozpisania przedwczesnych wyborów, przyczyniło się do umocnienia polskiego złotego. W efekcie kurs EUR/PLN spadł wczoraj do poziomu 4.1469, natomiast USD/PLN wyniósł 3.0501.
Dzisiejsza sesja rozpoczęła się od publikacji indeksu instytutu Ifo obrazującego nastroje panujące wśród niemieckich przedsiębiorców. W ciągu dnia decyzję w sprawie stóp procentowych podejmą banki centralne Węgier oraz Turcji. Popołudniu zza Oceanu napłyną natomiast informacje na temat indeksu zaufania konsumentów Conference Board (prognoza 83.5 pkt).
dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska
Może to Ci się spodoba
Komentarz do rynku złotego
Pierwsza część wczorajszej sesji odznaczała się słabością złotego. O godzinie 10.00 pojawiły się dobre dane makroekonomiczne z Polski – zarówno dane dotyczące sprzedaży detalicznej, jak i stopy bezrobocia za sierpień,
Popołudniowy komentarz walutowy – inflacja kluczowa dla dolara
Wobec faktu, iż Zachód nie ma pomysłu na odpowiedź Rosji po zestrzeleniu malezyjskiego samolotu na rynku mamy w tej materii atmosferę wyczekiwania, ale również częściowe przejście do innych tematów. Jednym
Poranny komentarz walutowy – ciężkie chwile norweskiej korony
Na rynku walutowym największym przegranym ostatnich dni jest z pewnością norweska korona, której potężne osłabienie spowodowane jest zarówno spadającymi cenami ropy, jak i wczorajszą zaskakującą decyzją Norges Banku o obniżce
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!