Złoty może pozostać słaby – komentarz PLN
Wczoraj notowania polskiego złotego odrobiły część strat z wcześniejszej sesji. Indeks BOSSAPLN, który w środę spadł poniżej poziomu 99 pkt., wczoraj zakończył sesję tuż powyżej tej bariery, a dzisiaj rano kontynuuje delikatny ruch na północ.
Wciąż jednak notowaniom tego indeksu sporo brakuje, by można było mówić o zanegowaniu negatywnej tendencji. Już od około dwóch tygodni notowania BOSSAPLN poruszają się w nerwowej konsolidacji po wcześniejszej sporej zniżce. Aby można było mówić o próbie powrotu do wzrostów, notowania BOSSAPLN musiałyby wrócić co najmniej do okolic 100 pkt.
Wykres 1. Notowania BOSSAPLN – dane dzienne.
Wczoraj w kalendarzu danych makroekonomicznych inwestorzy zwracali uwagę na odczyty indeksów PMI dla przemysłu i usług w różnych krajach Europy, a także w Chinach i USA. Wskazania były jednak mieszane i ostatecznie trudno uznać, by wpłynęły one w istotny sposób na złotego.
W Polsce więcej uwagi przyciągnęły minutes z lipcowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Inwestorzy oczywiście wypatrywali w nim wskazówek dotyczących potencjalnej obniżki stóp procentowych. Minutes RPP pokazały, że wśród członków RPP byli zwolennicy obniżki stóp i że taki ruch będzie rozważany w kolejnych miesiącach.
Andrzej Bratkowski w wywiadzie dla Reuters potwierdził, że prawdopodobieństwo cięcia stóp wzrosło w ostatnich miesiącach. Jednak jego zdaniem, RPP powinna wstrzymać się z działaniami, aby nie podjąć decyzji pochopnie. Według Bratkowskiego, trwająca kilka miesięcy płytka deflacja nie jest dużym problemem dla gospodarki – a to, czy faktycznie nie ma się czym martwić pokażą dane za sierpień i wrzesień. Dopiero po uzyskaniu pełnego obrazu sytuacji RPP powinna zadecydować o ewentualnej obniżce stóp.
W dzisiejszym kalendarzu makro dla Polski pojawią się dane dotyczące koniunktury konsumenckiej i gospodarczej – niemniej jednak, nie powinny mieć one istotnego przełożenia na notowania złotego.
Notowania USD/PLN poruszają się w zasadzie pod dyktando sytuacji na globalnym rynku. Wczoraj notowania USD osłabiły się m.in. względem EUR, co poskutkowało także słabością amerykańskiej waluty w relacji do złotego. Wczorajszy odwrót notowań USD/PLN w dół ma jednak także inne uzasadnienie – notowania tej pary walutowej dotarły bowiem do tegorocznego maksimum i poziomu oporu w okolicach 3,1630 – ta techniczna kwestia również mogła zaktywizować stronę podażową.
Wykres 2. Notowania USD/PLN – dane dzienne.
Tymczasem kurs EUR/PLN w tym tygodniu praktycznie tkwi w konsolidacji. Notowania tej pary walutowej poruszają się w okolicach 4,1830. Ostatnie próby pokonania poziomu 4,19 okazały się nieudane – to świadczy o przynajmniej krótkoterminowej presji na spadek notowań EUR/PLN. Na razie jednak trudno liczyć na wyraźne umocnienie złotego, zwłaszcza w obliczu niepewności związanej z wpływem rosyjskich sankcji na polską gospodarkę.
Wykres 3. Notowania EUR/PLN – dane dzienne.
Dorota Sierakowska
DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Poranny komentarz walutowy – Helikopter jenów
Poranek na rynku walutowym przyniósł niemałe zaskoczenie w postaci dalszego luzowania ze strony Banku Japonii. Działania BoJ wyraźnie zaskoczyły rynki, co doprowadziło do potężnej wyprzedaży japońskiej waluty. Kluczową figurą, którą
Euro pod presją przed przemówieniem Draghiego
Euro (EUR) spadło wczoraj do poziomu 1.2916 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Euro pozostaje pod presją w oczekiwaniu na dzisiejsze przemówienie szefa Europejskiego Banku Centralnego (ECB) na forum finansowym
Trwają rozmowy otwarciu rynków azjatyckich dla polskiej wieprzowiny
Od dwóch lat dla polskiej wieprzowiny zamknięta jest większość rynków azjatyckich, które są głównym odbiorcą tego mięsa z Unii Europejskiej. Eksport wieprzowiny z Polski w 2015 roku wzrósł wprawdzie o 5,5 proc., ale udział odbiorców
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!