Poranny komentarz giełdowy – w oczekiwaniu na EBC
Dzisiejszy dzień przynosi odbicie na europejskich parkietach, które wczorajszą sesję zakończyły spadkami po tym jak na rynku pojawiły się spekulacje dotyczące tarcia pomiędzy członkami EBC. Z kolei indeksy w USA radzą sobie nieco lepiej, chociaż niezmiennie najmocniej ciążą im spółki naftowe przez spadające ceny ropy.
Reuters poinformował wczoraj, że prezesi europejskich banków nie są zadowoleni z faktu, że Mario Draghi nie informuje ich o wielu wątkach swoich wystąpień przed ich upublicznieniem. Dodatkowo podobno zarzucają mu, iż niezgodnie z obietnicą zasugerował potencjalny rozmiar skupu aktywów. Można się domyślać, że na czele opozycji wobec szefa EBC stoi szef Bundesbanku Jens Weidmann, a na drugim miejscu jest szef Centralnego Banku Austrii Ewald Nowotny. Giełdy w Europie na te doniesienia zareagowały dosyć nerwowo i zakończyły wtorkową sesję pod kreską. Nieco lepiej wyglądała sytuacja za oceanem, gdzie indeksy mimo że radziły sobie w miarę dobrze to pozostawały pod presją spadających cen ropy. Dzisiejsza sesja w Europie rozpoczęła się od wyraźnych wzrostów. O godzinie 10:00 główne indeksy zyskiwały w okolicach 1,0% co może sugerować, że inwestorzy liczą na to, że w czasie jutrzejszego posiedzenia EBC zostaną podjęte konkretne decyzje mające na celu poprawę sytuacji w Strefie Euro.
Indeksy w Warszawie nie prezentują się tak dobrze jak w pozostałej części kontynentu. Indeks dwudziestu największych spółek znajduje się na poziomach wczorajszego zamknięcia i oscyluje w okolicach 2460 pkt. Wśród komponentów WIG20 najlepiej radzą sobie Eurocash, MBank oraz Pekao. Z kolei po przeciwnej stronie rynku znajdują się JSW, KGHM, a także Kernel.
Łukasz Banach
Młodszy Analityk Rynków Finansowych
XTB
Może to Ci się spodoba
Ropa naftowa na czteroletnim minimum
Euro (EUR) wzrosło wczoraj do poziomu 1.2491 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD) w oczekiwaniu na dzisiejszą publikację poziomu PKB oraz wskaźnika inflacji CPI. Wspólna waluta pozostaje pod presją, ponieważ
Próba rozegrania mocniejszego złotego pod czynniki fundamentalne
Środowy, poranny handel przynosi lokalne odreagowanie wczorajszego umocnienia złotego, jednak kwotowania w dalszym ciągu pozostają blisko 3-tygodniowych maksimów. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1900 PLN za euro, 3,0335 PLN
Japońskie byki straciły werwę
Niewątpliwie wydarzeniem ubiegłego tygodnia była czwartkowa panika na giełdzie w Tokio. To, co wydarzyło się w Japonii nie powinno dziwić, w końcu Nikkei w ciągu zaledwie pół roku niemal podwoił
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!