Poranny komentarz giełdowy – silne wzrosty w Chinach, wyniki Microsoft oraz Apple w USA
Dzisiejsza sesja w Azji zakończyła się na sporych plusach. Indeks szanghajskiej giełdy wzrósł o ponad 1%, Nikkei zakończył notowania +0,84% natomiast największe wzrosty mamy w Hong Kongu, gdzie tutejszy indeks rośnie o +2,5%. Tak duży optymizm wynika z rynkowych spekulacji o możliwym pakiecie symulacyjnym dla Chińskiej gospodarki celem utrzymania jej wzrostu gospodarczego. Rynki azjatyckie zareagowały na te informacje bardzo pozytywnie i w związku z tym mieliśmy najsilniejsze wzrosty na giełdach w Chinach od dłuższego czasu. W Europie także zapowiada się bardzo dobra sesja. O godzinie 10:00 najlepiej sobie radzi DAX, który rośnie o 0,78%, ale pozostałe indeksy także rosną w podobnej wielkości. W Warszawie również zielono, ale nie w takim stopniu jak na reszcie rynku. Indeks dwudziestu największych spółek rośnie o 0,22%.
Za oceanem wyniki finansowe przed sesją podadzą McDonald’s, Coca-Cola oraz Verizon. Natomiast po zakończeniu handlu wynikami pochwalą się Apple oraz Microsoft. Są to bardzo ważne dane dla całego rynku i mogą wpłynąć zarówno na dalszy rozwój sytuacji na amerykańskich giełdach jak i dla całej gospodarki wobec słów szefowej FED odnośnie wywindowanych wycen spółek technologicznych. Inne spółki technologiczne do tej pory podawały różne wyniki, Intel pozytywnie zaskoczył natomiast Google rozczarował. Wyniki gorsze od oczekiwań mogą dosyć mocno wstrząsnąć rynkiem w związku z czym mogłoby dojść do większej korekty, tym bardziej potęgują to słowa Jenet Yellen z ostatniego wystąpienia przed Senatem, w których mówiła o zbyt dużych wycenach spółek sektora technologicznego.
Na GPW wśród 30 największych spółek najmocniej zyskują Synthos, Lotos oraz JSW. Po przeciwnej stronie rynku znajdują się zaś ENEA, Cyfrowy Polsat oraz PKOBP.
DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Poranny komentarz giełdowy – nieudana próba
Wczorajsza sesja mogła dać inwestorom w Warszawie trochę nadziei. Przynajmniej do czasu, kiedy okazało się, że kupujący nie mają siły do utrzymania wzrostów. Raz jeszcze warszawski parkiet razi słabością. Patrząc
Bernanke rządzi rynkami
Inwestorzy z dużym zniecierpliwieniem oczekiwali wczorajszego wystąpienia szefa Rezerwy Federalnej Bena Bernanke przed Komitetem Ekonomicznym amerykańskiego Senatu. Przekonywał, że jest stanowczo zbyt wcześnie na ograniczenie programu stymulującego amerykańską gospodarkę, ponieważ
Dzień kolejnego wzrostu rentowności obligacji
W poniedziałek w USA (podobnie jak w Europie) kalendarium było praktycznie puste. Podczas weekendu opublikowane zostały chińskie dane makro. Były słabe jeśli chodzi o handel zagraniczny, ale nieoczekiwany spadek dynamiki
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!