Polski złoty pod presją, mimo dobrego PMI
Wczoraj poznaliśmy odczyt indeksu PMI dla polskiego przemysłu w lutym. Dane na poziomie 55.9 pkt. przewyższyły istotnie prognozy, które zakładały odczyt w wysokości 54.9. Był to najwyższy odczyt wskaźnika aktywności sektora przemysłowego od ponad 3 lat. Dane tym bardziej zaskoczyły pozytywnie rynek, że analogiczne odczyty dla gospodarki niemieckiej okazały się znacznie gorsze od mocnych odczytów z poprzedniego miesiąca. Korzystne dane nie poprawiły jednak sentymentu do polskiego złotego, który obciążają kolejne doniesienia o możliwej interwencji zbrojnej wojsk rosyjskich na Krymie. Podobnie jak inne waluty regionu PLN uległ wczoraj znacznej przecenie, zyskiwały natomiast dolar amerykański, euro i frank szwajcarski, jako waluta bezpieczna.
Po południu opublikowane zostały z kolei dane o aktywności sektora przemysłowego w USA. Zarówno indeks PMI jak i ISM, przekroczył prognozy ekspertów. PMI znalazł się na najwyższym poziomie od połowy 2010 r., potwierdzając ożywienie w sektorze wytwórczym. Pozornie korzystnie wypadają także odczyty wydatków Amerykanów, które w styczniu wzrosły o 0.4%, wobec prognozy 0.1%. W dół do 0.1%, z 0.4% skorygowano natomiast odczyt za poprzedni miesiąc.
W ujęciu technicznym para USDPLN jeszcze pod koniec ubiegłego tygodnia testowała ponad dwuletnie dołki na psychologicznym poziomie 3.00. Po weekendzie rynek otworzył się jednak z luką wzrostową i w poniedziałek, USDPLN zdołał wybić miesięczne szczyty zmierzając w stronę 3.08. Kurs zdołał przy tym przebić opór w postaci 50-sesyjnej średniej kroczącej. Najbliższy opór przebiega na poziomie 3.094, 23.6 proc. zniesienie Fibo.
Dominik Murlak, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A
Może to Ci się spodoba
Złoto zyskuje na wartości dzięki wzrostowi popytu z Indii
Euro (EUR) utrzymuje poziom około 1.2940 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta odbiła się ze swojego 14-miesięcznego minimum po lepszych niż oczekiwano danych dotyczących produkcji przemysłowej w USA
Rekordy na Wall Streetnie wystarczą Europie
Indeksy na Starym Kontynencie zaczną sesję od spadku po tym jak wczoraj ocierały się o rekordy hossy. Rynki czekają na wynik posiedzenia ECB i dane o dynamice PKB z USA.
Giełdowy poniedziałek bez emocji
Pierwsza sesja tygodnia przyniosła kontynuację wzrostowej tendencji na warszawskim parkiecie. Jak często bywa w poniedziałki, handel nie był jednak zbyt emocjonujący. Indeksy rozpoczęły dzień od wzrostów po 0,1-0,2 proc. Do
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!