PLN po danych
W lipcu 2014 roku produkcja przemysłu wzrosła o 2,3 procent rok do roku, poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS). Analitycy ankietowani przez Agencję Reutera oczekiwali wzrostu o 2,2 procent. GUS podał też, że w lipcu produkcja wzrosła w stosunku do czerwca o 2,0 procent. Sezonowo wyrównana produkcja przemysłu wzrosła o 2,2 procent rok do roku. GUS podał także, że w lipcu 2014 roku ceny produkcji przemysłu spadły o 2,0 procent, licząc rok do roku. Analitycy ankietowani przez Agencję Reutera oczekiwali spadku o 1,8 procent. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny produkcji pozostały bez zmian. Możemy więc mówić o całkiem dobrym odczycie, gdyż zgodnie z porannym raportem, część rynku spodziewała się negatywnego zaskoczenia. Tymczasem dane potwierdzają jedynie, iż polska gospodarka weszła w okres przejściowego pogorszenia dynamiki wzrostu. Dodatkowo wzrost w sektorze przetwórczym okazał się zgodny z oczekiwaniami. Nieco głębszy, niż się spodziewano był natomiast spadek w górnictwie i sektorze energetycznym. Ponadto dane to wskazują również, że obserwowany przez RPP wskaźnik CPI powinien pozostać na niskim poziomie, wiec możemy zakładać dalszą presję na RPP do obniżenia stóp procentowych. Na rynku obserwujemy lekkie umocnienie PLN po danych jednak trudno wskazywać na mocniejszy impuls po danych.
Konrad Ryczko
DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Raport poranny Forex
Przy braku ważnych wydarzeń rynkowych wspólna waluta odrobiła część strat wobec amerykańskiego dolara. Kurs EUR/USD wzrasta do 1,29. Uważamy jednak, że w tym tygodniu eurodolar powróci do spadków do czego
Ruch powrotny na USD/JPY
Podobnie jak w przypadku eurodolara, początek nowego tygodnia na USD/JPY przyniósł skokowy wzrost wyceny dolara amerykańskiego, co skutkowało wyraźną luką pro-wzrostową na notowaniach. Podbicie pod opór w rejonie 104,40 JPY
Złoty znów przy 5-miesięcznych minimach
W trakcie dzisiejszego handlu obserwujemy kolejną wzmaganie się kolejnej fali obaw co do możliwej eskalacji konfliktu na wschodzie. Tradycyjnie zakładnikiem tych obaw pozostaje polski złoty, który o dziwo jest dzisiaj
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!