Kłopoty portugalskiego sektora bankowego

Kłopoty portugalskiego sektora bankowego

Wczorajsza sesja rozpoczęła się od publikacji danych obrazujących aktualną sytuację ekonomiczną Chin, gdzie bilans handlu zagranicznego spadł w ostatnim miesiącu z 35.92 mld dolarów do 31.60 mld dolarów. Słabsze od prognozowanych okazały się także informacje na temat dynamiki importu i eksportu w Państwie Środka, która w ostatnim miesiącu wyniosła odpowiednio 5.5% r/r oraz 7.2% r/r.

Popołudniu uwagę inwestorów przyciągnęły natomiast doniesienia o słabej kondycji portugalskiego sektora bankowego. Wiadomość o problemach finansowych jednego z największych europejskich banków – Banco Espirito Santo – spowodowała znaczący spadek wartości obligacji Portugalii, a także zapoczątkowała falę przeceny na większości europejskich parkietów.

Ze względu na niewielką ilość publikacji makroekonomicznych, koniec tygodnia na światowych rynkach finansowych powinien upłynąć dosyć spokojnie. Rano uwagę inwestorów przyciągnęły dane obrazujące dynamikę inflacji CPI w Niemczech (0.3% m/m i 1.0% r/r). Popołudniu zostaną natomiast opublikowane informacje na temat aktualnej sytuacji na kanadyjskim rynku pracy.

dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska

Previous USA wypychają OPEC z rynku ropy - raport surowcowy
Next Poranny komentarz walutowy – szacowanie strat w toku

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz do rynku złotego

Poranny, czwartkowy handel na rynku złotego przynosi kontynuację osłabienia polskiej waluty zapoczątkowaną w trakcie wczorajszej sesji amerykańskiej. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2860 PLN za euro, 3,2391 PLN wobec

Komentarze rynkowe 0 Comments

Euro straciło ponad 240 pipsów do dolara i jest poniżej poziomu 1.30

Euro (EUR) spadło wczoraj o ponad 240 pipsów w stosunku do dolara amerykańskiego (USD) osiągając tym samym swoje minimum od lipca 2013 na poziomie 1.2918. Wspólna waluta straciła na wartości

Komentarze rynkowe 0 Comments

Remis, ze wskazaniem dla niedźwiedzi

Rozstrzygnięć na giełdach nie było. Po kilku nerwowych dniach, przyszedł czas na uspokojenie nastrojów i analizę sytuacji. Inwestorzy czekają na silniejsze bodźce. Mogą ich dostarczyć amerykańskie spółki, które rozpoczynają sezon

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź