Chiny napędzają koniunkturę
Początek tygodnia należy do kupujących. Po ósmym dniu wzrostów w USA w piątek, w wyniku którego po korekcie nie ma już śladu, dzisiejsza sesja w Azji również upłynęła w bardzo dobrych nastrojach. Pomogły też informacje z Chin, gdzie rynek ostatnio reaguje najbardziej żywiołowo na informacje związane z lokalną polityką pieniężną. Dziś w kalendarzu pustki.
W poniedziałek rosną w zasadzie wszystkie ważniejsze indeksy w Azji. Wzrostom przewodzą Chiny, gdzie indeks w Szanghaju zyskuje 0,9%, a Hang Seng chińskich akcji dwukrotnie więcej. Warto zwrócić uwagę, iż pokonanie poziomu 10 tys. pkt. przez Hang Seng CE (CHNComp) nie jest przypadkowe. Okazało się bowiem, iż w styczniu suma udzielonych kredytów (2,58 bln juanów według najszerszej miary) była znacznie wyższa od oczekiwań (1,9 bln). Tym samym rynek ma nadzieję, że Chiny unikną dalszego spowolnienia. Pytanie tylko, czy radość rynków nie będzie przedwczesna? PBOC od pewnego czasu ostrzega, iż banki muszą ostrożniej udzielać kredytów i być może zareaguje na dane bardziej restrykcyjną polityką, szczególnie w obszarze rynkowych stóp, które kilkukrotnie obniżał pompując na rynek płynność. Trzeba sobie bowiem zdawać sprawę, iż chiński wzrost ma coraz gorszą strukturę, a kreowanie go poprzez kredyt może ją jedynie pogorszyć. Tym niemniej dziś inwestorzy tym się nie przejmują. Kontrakt na Hang Seng wzrósł od 6 lutego o 7,5% – najmocniej od listopada, kiedy rynek reagował na plan reform. Co ciekawe ani cenom akcji w Japonii, ani jenowi nie zaszkodziły słabe dane z Japonii, gdzie PKB wzrósł wyraźnie wolniej od oczekiwań.
Otwarcie w Europie praktycznie płaskie. Eurostoxx50 na niewielkim minusie, kontrakt na DAX30 płasko, kontrakt na WIG20 (WIG20, 2488.17 +0.22%, News) minimalnie niżej. Obecnie jesteśmy na poziomie 2489 pkt., mając przed sobą – głównie psychologiczny, poziom 2500 pkt. Praktycznie pusty kalendarz powinien teoretycznie sprzyjać kupującym, choć z drugiej strony rynki w krótkim terminie są niezwykle wykupione. 7-dniowy wskaźnik momentum dla kontraktu na nasz indeks jest najwyżej od października.
dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
XTB
Może to Ci się spodoba
Komentarz PLN: Podwyższona zmienność na PLN po decyzjach EBC
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi próbę stabilizacji po niezwykle zmiennej, wczorajszej sesji. Złoty jest wyceniany przez rynek następująco: 4,1900 PLN za euro, 3,2395 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz
Sprzedaż rozwiązań chmurowych powyżej oczekiwań największych globalnych dostawców
Choć w Europie Zachodniej firmy szybciej niż w Polsce przenoszą swoje dane do chmury, to systematycznie skracamy dzielący nas od liderów cyfrowej transformacji dystans. Sprzedaż chmury rośnie w Polsce w dwucyfrowym tempie. Szacuje się,
Frank szwajcarski najdroższy od roku
Zgodnie z przewidywaniami ekonomistów, wczorajsza sesja na rynku walutowym upłynęła pod znakiem dalszego osłabienia polskiego złotego względem większości głównych walut – kurs CHF/PLN wzrósł w czwartek do poziomu 3.5130, natomiast
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!