Analiza Forex: EUR/GBP
Skrócony tydzień w USA uniemożliwił rynkom rozwinięcie skrzydeł. W piątek traciło nieco na sile euro. Na uwagę zasługuje dobra kondycja amerykańskich indeksów giełdowych.
Indeks Nasdaq przez ostatnich kilka sesji odnotowywał wzrosty. Od kilku dni udawało się inwestorom utrzymać indeks powyżej pułapu 4000 – czyli na najwyższym poziomie od 13 lat, od czasów pamiętnego kryzysu. Czy wzrosty oznaczają, iż rynek nie spodziewa się szybkiego zakończenia programu QE3? Pamiętamy, iż tydzień wcześniej mieliśmy do czynienia z serią sprzecznych komunikatów na ten temat. Można oczekiwać, iż temat ten ponownie zacznie wracać w tym tygodniu, jako że pretekstu do tego nie zabraknie.
Poniedziałek będzie dniem publikacji makroekonomicznych – w szczególności dotyczących danych PMI. Wartość tego indeksu publikowana dziś będzie dla w przypadku wielu gospodarek, poczynając od chińskiej(odnotowano niewielki wzrost), poprzez większość Europy i na USA kończąc. Oprócz tego za oceanem opublikowane zostaną dane dla indeksu ISM – ale to dopiero o 16:00.
Już chyba na dobre pożegnał się z horyzontem rynek EUR/GBP. Wspólna waluta oddala się od poziomu 0.84, będącego dolnym ograniczeniem wspomnianego horyzontu. Pierwszego, ważniejszego wsparcia spodziewać się można w okolicy poziomu 0.82. Jeśli trend spadkowy rozwinie się, niewykluczone, iż spadki docelowo sięgną wysokości 0.80. Możliwe są korekcyjne odbicia w górę, jednak przewaga zdaje się przechylać na stronę niedźwiedzi
Sylwester Majewski
Forex-Desk
Może to Ci się spodoba
Rubel znów słaby
Rosyjskiej walucie znów szkodzi ostra retoryka prezydenta Putina, który nie daje wygraną ws. Ukrainy (Rosja próbuje blokować zapisy umowy stowarzyszeniowej Kijowa z UE, a niepewne są też rozmowy ws. dostaw
EUR/USD: sytuacja techniczna
Ubiegłotygodniowe umocnienie dolara zostało wyhamowane w rejonie 1,3490, skąd podjęta została próba odbicia. Ruch powrotny nie jest jednak dość energiczny i wystarczył jedynie na dotarcie do oporu utworzonego przy poziomie
Puls rynku: USD/PLN
Wczorajsze popołudnie należało do europejskiej waluty. Euro umocniło się wobec dolara o 0,6% oraz 0,15% wobec franka szwajcarskiego. Przyczyną wzrostów było zapewne przemówienie prezesa EBC. Co prawda Mario Draghi nie
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!