Amerykanie mają coraz lepsze nastroje

Amerykanie mają coraz lepsze nastroje

W USA gracze we wtorek mieli bardzo ułatwioną decyzję. Doskonałe nastroje panujące w poniedziałek (Wall Street pauzowała ze względu na święto) i wtorek na giełdach europejskich dawały bykom od początku sesji zdecydowaną przewagę. Pomagały im też dane makro.

We wtorek najważniejszym raportem był podawany przez Conference Board majowy indeks zaufania konsumentów. Z góry można było założyć, że skoro mocno wzrósł indeks Uniwersytetu Michigan to i indeks Conference Board wzrośnie. I rzeczywiście indeks wzrósł z 68,1 do 76,2 pkt. (oczekiwano 71 pkt.). Był to poziom najwyższy od 5 lat.

Indeksy giełdowe rozpoczęły dzień wręcz euforycznie. Indeksy zyskały dobrze ponad jeden procent. Bykom pomagało oprócz danych makro również to, że agencja Moody’s podniosła perspektywę dla amerykańskiego systemu bankowego do stabilnej z negatywnej. Jednak po godzinie zaczęły się osuwać. Najwyraźniej wzrost rentowności obligacji i bardzo dobre dane makro zaniepokoiły tych graczy, którzy obawiają się podjęcia przez Fed decyzji o redukcji wielkości skupu aktywów.

Ten obóz nie był jednak na tyle silny, żeby zepchnąć indeksy do poziomu neutralnego. Sesja zakończyła się solidnymi, ale mniejszymi niż jeden procent, zwyżkami. Widać wahania w obozie byków, ale prawdziwy test będzie miał miejsce, kiedy testować będziemy kwietniowe szczyty wszech czasów.

GPW rozpoczęła wtorkową sesję od kontynuacji poniedziałkowych wzrostów indeksów. Z początku wzrost był nieznaczny, ale widać było, że byki całkowicie kontrolują rozwój sytuacji. Bardzo szybko doskonałe nastroje panujące na giełdach europejskich pomogły naszym bykom i indeks WIG20 błyskawicznie ruszył na północ.

Indeks wzrósł o około jeden procent i rynek wszedł w stabilizację (podobnie jak inne rynki europejskie). Ten stan uśpienia trwał przez pięć godzin. Po pobudce w USA byki zaatakowały i błyskawicznie przeniosły WIG20 (MWIG40 odpoczywał na poziomie neutralnym) na wyższy poziom. Wydawało się, że z rozpędu pokonany zostanie kolejny opór w oknie bessy z 18. marca, ale byki wycofały się i pod koniec sesji indeks się osuwał kończąc zwyżką o 0,75 proc. Sygnał kupna nadal obowiązuje.

 

Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Xelion

Previous Bycze nastroje na giełdowych parkietach
Next Komentarz do rynku złotego

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Wall Street pociągnie Europę w dół

S&P stracił wczoraj 1,3 proc., pociągając za sobą Nikkei, który spadł o 3,1 proc. dziś rano. Efekt domina powinien dotrzeć do Europy za kilka minut. W serwisach zagranicznych nie trafiłem

Komentarze rynkowe 0 Comments

Surowcowa klątwa nad Książęcą

W czwartek inwestorzy przypomnieli sobie, że indeks naszych blue chips wciąż pozostaje pod znaczącym wpływem spółek surowcowych i ten fakt kształtuje w dużej mierze nastroje na całym warszawskim parkiecie. Od

Komentarze rynkowe 0 Comments

Szansa na odbicie? Największa jest rano

Skala spadku indeksów w ostatnich dniach robi spore wrażenie na inwestorach, choć pikują głównie spółki surowcowe. Po dynamicznej przecenie zawsze można liczyć na odbicie. Początkowo indeksy w Europie zwyżkowały jakby

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź