Możliwe odbicie w Europie

Możliwe odbicie w Europie

Komentatorzy CNBC.com oczekują wzrostu indeksów w poniedziałek rano jak przesłankę wskazując oczekiwanie na cięcie stóp przez ECB w czwartek.

Jednak jeśli do zwyżek miałoby faktycznie dojść, to zapewne wystarczającym argumentem jest fakt, że mamy do czynienia z rynkiem byka, zatem po dwóch dniach korekty okazyjne zakupy mogą skusić stronę popytową. W piątek jednak po nieudanej próbie odbicia opartej głównie na wysokich odczytach indeksu PMI w sektorze produkcji, do głosu ponownie doszła podaż, która przecież zdominowała sesje także w czwartek. W piątek DAX stracił 0,3 proc., FTSE 0,2 proc., a CAC40 0,6 proc. mimo udanego startu – właśnie to zachowanie rynku każe powątpiewać w realizację prognozy stawianej przez CNBC. Początkowa zwyżka może zamienić się w spadek, jeśli popyt nie otrzyma nowych argumentów.

A dziś rano ich nie otrzymał. Indeksy w Azji spadały po tym jak Richard Fisher – gubernator Fed w Dallas – powiedział w weekend, że Fed powinien zakończyć program skupu aktywów tak szybko jak to możliwe. Inwestorzy odebrali to jako kolejny sygnał zmiany retoryki Fed (po ostatnim komunikacie FOMC) na jastrzębią. Nikkei stracił 0,1 proc. (po wcześniejszej próbie odbicia), Kospi 0,7 proc. (także po próbie wzrostu w ciągu dnia), a Hang Seng 0,3 proc. Indeks w Szanghaju nie zmienił wartości, na co duży wpływ ma planowane rozpoczęcie plenarnych obrad partii, na których sporo miejsca ma być poświęconego gospodarce i przyszłym działaniom rządu. Stąd duża niepewność wśród inwestorów i wola wstrzymania się od decyzji.

Przy retoryce FOMC i gubernatorów Fed trudno wyobrazić sobie, że ECB faktycznie obniży stopy w strefie euro w czwartek. Bank centralny może mieć przekonanie, że zrobił dość w ostatnim czasie dla zażegnania zagrożeń dla koniunktury (w ubiegłym tygodniu bezterminowo wydłużył kryzysową linię kredytową dla banków komercyjnych). Dlatego zakładam, że korekta spadkowa jeszcze nie wyczerpała potencjału i po udanym otwarciu może dojść do dalszych spadków.

Po GPW można oczekiwać neutralnego otwarcia. Nie uczestniczyliśmy w piątkowych spadkach, a dobre nastroje przed otwarciem w poniedziałek będą neutralizowane właśnie poczuciem konieczności „nadrobienia” piątkowej sesji. Poza tym, indeksy wciąż są wykupione i szanse na kontynuację korekty są wyższe niż na powrót do zwyżek.

 

 

Emil Szweda, Open Finance

Previous Komentarz do rynku złotego
Next BPH: raport futures

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz walutowy – balon pękł z hukiem

Sesja azjatycka zwykle nie przynosi bardzo dużych zmian w notowaniach. Dziś jednak było inaczej. Decyzja banku centralnego Nowej Zelandii sprawiła, iż faworyt inwestorów stracił blask. Na europejskim otwarciu też jest

Komentarze rynkowe 0 Comments

Złoty na miesięcznych maksimach

Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację kwotowań polskiej waluty po wczorajszym wzroście wyceny wobec dolara oraz franka. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1636 PLN za euro, 3,0274

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – spokojnie na Wall Street po decyzji FOMC

Wczoraj doszło do długo zapowiadanego zakończenia programu QE i mimo wcześniejszych spekulacji ze strony niektórych członków FOMC dotyczących przedłużenie skupu obligacji, pewien okres w historii rynków finansowych został zakończony. Inwestorzy

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź