BPH: raport rynek akcji

Sesja

Brak przełomu na głównych światowych rynkach sprawił, iż pierwsza faza środowej sesji na Książęcej przebiegała bardzo spokojnie i nie była zbyt emocjonująca. Rozpoczęła się ona zniżką indeksu WIG20 o 0,20% ( 2387,90 pkt). Przy spadkowych sesjach za Oceanem i w Azji rodzimi inwestorzy byli niezdecydowani co do kierunku notowań. Wyczekiwanie i marazm panowały również na najważniejszych giełdach Europy. Niemiecki DAX rozpoczął dzień od 0,3% spadku, francuski CAC40 i brytyjski FTSE traciły 0,2%. Kolejne godziny notowań w Warszawie upłynęły pod znakiem mozolnego wzrostu indeksu najważniejszych spółek w kierunku psychologicznej bariery 2400 pkt. Im bliżej było do tego kluczowego oporu, tym strona popytowa traciła impet i chęć jego przebicia. Popołudniowa część sesji przy Książęcej przyniosła kolejne uderzenie strony popytowej zakończone wyjściem indeksu WIG20 powyżej 2400 pkt. Na pewno atakowi popytu nie pomogły informacje z USA na temat zamówień na dobra trwałego użytku, które okazały się słabsze od prognoz rynkowych. Do końca sesji popyt utrzymał poziom indeksu WIG20 powyżej wspomnianego poziomu. Duża w tym zasługa dobrych notowań TP S.A., która wzrosła o ponad 5 procent. WIG20 zakończył środową sesję na poziomie 2407,12 pkt (+0,59%), indeks szerokiego rynku wzrósł o 0,64%przy obrotach wynoszących ponad 820 mln zł.

Sytuacja techniczna

W środę na wykresie indeksu WIG pojawiła się biała świeca, z zamknięciem przy maksimach dziennych i ubiegłotygodniowych. Strona popytowa podjęła walkę i ma bardzo dobrą pozycję wyjściową do przebicia się przez pułap 50 366 pkt, gdzie znajdują się maksima z sierpnia, które w tamtym tygodniu zatrzymały zwyżkę kursu. W dalszym ciągu argumentem strony popytowej jest wysoka, wzrostowa luka cenowa z ubiegłego czwartku, która zaczyna się na poziomie 49 413 pkt. Inwestorzy posiadający akcje obronili trzykrotnie poziom 49 835 pkt, co stworzyło wczoraj szansę na wzrost kursu. Kilkudniową konsolidację kursu można uznać za płaską korektę, co jest kolejnym atutem w rękach popytu. Pozytywna sytuacja techniczna zmieni się dopiero wtedy, gdy kurs indeksu przełamie wzrostową lukę cenową zaczynającą się na 49 413 pkt. ADX w dalszym ciągu informuje o średnioterminowej równowadze sił, a RSI jeszcze porusza się poniżej granicy 64, która hamuje zwyżkę oscylatora w trakcie korekcyjnych odbić kursu.