BPH: raport futures

Sesja

W poniedziałek notowania kontraktów terminowych wystartowały z poziomu 2 269 pkt. Do południa trwała nieśmiała zwyżka kursu, która doprowadziła FW20U13 do dziennego maksimum na 2 284 pkt. Popołudniowa część sesji mijała pod znakiem oddawania przez popyt wypracowanych zysków. W tym czasie kurs kontraktów zniżkował osiągając przed godz. 16 minimum dzienne na 2 259 pkt. Miało to związek z jedyną istotną publikacją, jaką inwestorzy wczoraj poznali: sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA w czerwcu wyniosła 5,08 mln, co było poniżej oczekiwań na poziomie 5,25 mln. Do godz. 17 strona kupująca odzyskiwała część punktów i na zamknięciu sesji kurs FW20U13 przyjął poziom 2 270 pkt (+0,27%). Dzienny wolumen obrotu wyniósł 11,7 tys. sztuk i był o połowę niższy niż w piątek. W trakcie dzisiejszej sesji inwestorzy poznają o godz. 10 ważne dane o sprzedaży detalicznej w Polsce w czerwcu oraz dane o stopie bezrobocia.

Sytuacja techniczna

W trakcie wczorajszej sesji na wykresie świecowym pojawiła się formacja szpulki, informująca o niezdecydowaniu rynku i równowadze sił ( to samo pokazuje oscylator ADX). Strona kupująca doprowadziła do zamknięcia najwyższego w trakcie trwającego od prawie miesiąca odbicia kursu. Dodatkowo pokonano wczoraj opór będący połową czarnego korpusu z 20 czerwca, znajdujący się na 2 266 pkt. Strona kupująca wyprowadziła kursu kontraktów powyżej połowy zniesienia czerwcowej fali spadkowej. Bliska obecność 61,8% zniesienia Fibonacciego z ostatniej fali spadkowej (poziom 2 304 pkt) oraz niezanegowany w całości czarny korpus z 20 czerwca, a także poprzedzająca go spadkowa luka cenowa skutecznie zniechęcają popyt do odważnych działań. W efekcie rynek bardzo powoli i nieśmiało odrabia straty. Zwyżka podszyta strachem może dać sprzedającym argumenty za ponownym zaatakowaniem, co mogłoby skorygować ostatnie wzrosty kursu w rejon np. cenowej luki wzrostowej z 11 lipca, rozciągającej się pomiędzy 2 200 – 2 220 pkt. Oscylator RSI powolnie wzrasta i ma jeszcze pewien potencjał (aktualnie przyjmuje poziom 54). Dopiero na poziomie 61 znajduje się dla RSI opór zawracający ten indykator podczas odbić w trakcie głównych trendów spadkowych. Skoro w czerwcu podaż mocno zepchnęła rynek, a trwające odbicie wygląda słabo, można oczekiwać, że sprzedający przetestują jeszcze determinację kupujących.