BPH: raport futures

Sesja

Kupujący w środę wykazali się wyjątkową determinacją. Jeszcze początek sesji był neutralny, ale po otwarciu rynku kasowego rozpoczęło się powolne budowanie przewagi przez stronę popytową i w okolicach południa kurs FW20U13 rósł o blisko 1%. Rozwarstwienie z rynkami bazowymi, zgodne z tendencjami z ostatnich dni, było stuprocentowe – na większości giełd zachodnioeuropejskich we wczesnych godzinach sesji przeważały tendencje korekcyjne (spadkowe). Brak istotnych wiadomości, które mogłyby odwrócić sentyment na warszawskim parkiecie odbicie wydawało się czysto techniczne, wynikające z bliskości czerwcowych minimów. Po południu powoli zaczął się poprawiać sentyment na zachodzie, a byki na Książęcej szarży nie przerwały. Ostatecznie FW20U13 zamknęły dzień na poziomie 2 200 pkt (+2,18%), przy obrocie 27,8 tys. LOP wyniósł 100,8 tys. W czwartek strona popytowa będzie miała okazję utrzymać przewagę, wobec dość gołębiej wymowy publikowanych w środę wieczorem minutes z czerwcowego posiedzenia FOMC oraz wypowiedzi B. Bernankego w podobnym tonie. Dla WIG20, ze względu na wagę KGHM, liczy się dynamiczne odbicie w Szanghaju oraz na surowcach (miedź, srebro).

Sytuacja techniczna

W środę okazało się, że kupujący nie zamierzają czekać na zbliżenie kursu w rejon czerwcowych minimów i podjęli próbę skontrowania tendencji spadkowych. Rezultatem jest zdefiniowanie lokalnych minimów na poziomie 2 133 pkt, które wraz z połową środowej świecy (2 174 pkt) powinny teraz stanowić istotną strefę wsparć. Jednocześnie wracają dotychczasowe cele dla poszczególnych stron rynku z tym, że zakres dolnego ograniczenia, już blisko dwutygodniowej konsolidacji, został nieco poszerzony. Od góry wciąż pozostaje aktualnym opór w rejonie maksimów z początku lipca (2 232 pkt). Jego pokonanie oznaczałoby przejęcie inicjatywy przez byki s krótkim terminie. Nieznacznej poprawie (dla kupujących) uległy wskazania indykatorów. Średnioterminowy ADX pozostał co prawda na niezmienionym poziomie, ale linie kierunkowe ponownie zbliżył się do siebie – ich ewentualne przecięcie, przy wysokim poziomie samego indykatora mogłoby diametralnie zmienić układ sił w średnim terminie. Z kolei RSI powrócił do wzrostów powyżej wsparcia na 31,9 pkt, co stwarza możliwość rozwinięcia pozytywnego scenariusza dla kupujących.