Poranny komentarz walutowy – inflacja w centrum uwagi

Poranny komentarz walutowy – inflacja w centrum uwagi

W ubiegły piątek prezes EBC przyczynił się do wyraźnego osłabienia euro zaznaczając w trakcie wystąpienia na konferencji we Frankfurcie, że jeśli tylko inflacja nie będzie wracać do celu zgodnie z oczekiwaniami, Bank nie zawaha się przed rozszerzeniem programu aktywów. Pierwsze odczyty wskazują na to, że listopadowa inflacja znów rozczaruje. Rynek ma więc pożywkę do spekulacji.

Wstępny szacunek inflacji w strefie euro za listopad poznamy dopiero jutro o godz. 11:00, ale inwestorzy mając wcześniej szczątkowe dane, nie będą czekać tak długo. Już teraz wiemy, że w Hiszpanii ceny spadły mocniej niż oczekiwano, a w niektórych niemieckich landach (z dość istotnym wyjątkiem Bawarii) rosną w wolniejszym tempie. A to oznacza, że na tydzień przed grudniowym posiedzeniem inwestorzy będą zastanawiać się, co jeszcze może zrobić EBC aby pobudzić inflację. Draghi, występując dziś w fińskim parlamencie, powiedział, że nie chce ujawniać kolejnych działań EBC, a takie zapowiedzi tylko rozbudzają wyobraźnię inwestorów.

Sprzedawanie euro stało się ponownie atrakcyjne ze względu na fakt, iż europejska waluta odbiła w ostatnich dniach na fali mieszanych danych z USA, gdzie dziś mamy święto dziękczynienia. Indeksy aktywności i nastrojów były trochę słabsze, zamówienia na dobra trwałego użytku mniejsze, zaś liczba nowych bezrobotnych większa, lecz pamiętajmy, że dane z amerykańskiej gospodarki w ostatnich miesiącach systematycznie poprawiały się i stąd oczekiwania są bardzo wygórowane. Naszym zdaniem kluczowe jest to, że rośnie inflacja, bo właśnie na tę zmienną Fed będzie kładł największy nacisk zastanawiając się na momentem pierwszej podwyżki stóp procentowych.

Złoty traci dziś wraz z euro względem dolara. Na parze EURPLN po ostatnich spadkach mamy stabilizację, gdyż poziom 4,17 jest silnym wsparciem i na ten moment nie ma specjalnie powodu, aby zostało ono przełamane. Na moment obecny dolar kosztuje 3,3530 złotego, euro 4,1812 złotego, frank 3,4790 złotego, zaś funt 5,2860 złotego.

 

dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Previous W oczekiwaniu na decyzję OPEC
Next Z technicznego punktu widzenia

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Konsekwencje decyzji Draghiego

Podczas wczorajszej sesji uwagę inwestorów przyciągnęły informacje o zmniejszeniu kosztów obsługi długu Włoch oraz Francji – krajów, które od dłuższego czasu utrzymują się na szczycie listy najbardziej zadłużonych państw regionu.

Komentarze rynkowe 0 Comments

Jen traci przed publikacją PKB w Japonii

Euro (EUR) spadło do poziomu 1.3368 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta obecnie osiągnęła najniższy poziom od listopada 2013 roku. Dzisiaj zostanie opublikowany indeks niemieckiego instytutu ZEW (sentyment

Komentarze rynkowe 0 Comments

Niewielkie osłabienie złotego

Po wczorajszym umocnieniu złoty w środę traci na wartości do głównych walut. W najbliższych godzinach niewiele powinno się dziać. Dopiero po wejściu do gry inwestorów z USA można oczekiwać nieco

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź