Komentarz do rynku złotego
Początek nowego tygodnia na rynku złotego przynosi symboliczne umocnienie polskiej waluty, która stabilizuje się w rejonie piątkowe zamknięcia. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1335 PLN za euro, 3,3166 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,5128 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wzrosły do okolic 4,362% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilka sesji na rynku złotego przyniosło stabilizację kwotowań w rejonie 4,35-4,30 EUR/PLN. Piątkowy handel przyniósł słabsze zachowanie polskiej waluty od koszyka CEE za co głównie odpowiedzialne były rozliczenia na koniec miesiąca/kwartału/półrocza. Prawdopodobniej analogiczny scenariusz obserwowaliśmy na rynku długu, gdzie koniec okresu rozliczeniowego skłonił część inwestorów do zamknięcia pozycji na obligacjach w świetle zmierzającego do końca cyklu obniżek stóp procentowych. W szerszym ujęciu złotemu w dalszym ciągu jednak ciążą perspektywy ograniczenia programu QE przez FED. Kwestią sporną pozostaje jedynie termin takiego ruchu, który zgodnie z ostatnimi wypowiedziami przedstawicieli FOMC zależeć będzie głównie od danych z amerykańskiej gospodarki.
Wydarzeniem rozpoczynającego się tygodnia na rynku złotego będzie zaplanowane na środę zakończenie 2-dniowego posiedzenia RPP. Rynek spodziewa się, iż koszt kredytu ponownie zostanie obniżony o 25pb. i będzie to zarazem ostatni ruch ze strony RPP w obecnym cyklu luzowania polityki monetarnej. Z uwagi na ten fakt trudno oczekiwać mocniejszego ruchu na rentownościach benchmarkowych 10-latek, których zachowanie jest ostatnio wyraźnie skorelowane z wyceną niemieckich bundów. Ewentualnej reakcji oczekiwać można na krótszych papierach 2-5 letnich. Dla złotego natomiast ważny może być koniec tygodnia, kiedy poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy, które rozpatrywane będą w świetle ostatnich wypowiedzi członków FED nt. ewentualnego ograniczenia programu QE w kolejnych miesiącach.
Z rynkowego punktu widzenia w dalszym ciągu strefa 4,28-4,30 EUR/PLN stanowi istotną barierę przed mocniejszym odreagowaniem na złotym. Ma to również związek ze słabością kwotowań eurodolara, który raz po raz testuje wsparcie na 1,30 USD. W dalszym ciągu zakładać można, iż presja podażowa na polską walutę zostanie utrzymana, a zejście poniżej ww. poziomu na rynku bazowym przyczynić się może do ponownego testu tegorocznych minimów na złotym.
Konrad Ryczko
analityk DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Korekta straszy coraz mocniej
Spadki na giełdach przybierają na sile, a indeksy docierają do poziomów, przy których byki powinny zacząć się bronić, jeśli myślą o szybkim powrocie do gry. Jednak to nie względy techniczne
Inwestorzy nie boją się rządowego paraliżu
W USA tematem dnia we wtorek mogła się stać sprawa częściowego paraliż rządu (ograniczenie wydatków w sferze publicznej). Politycy amerykańscy nadal się bowiem w sprawie budżetu nie dogadali, więc od
Neutralne dane z USA
Za nami cotygodniowa publikacja o ilości wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, która szósty tydzień z rzędu znajduje się poniżej kluczowego poziomu 300 tys. Dane nie odbiegają od oczekiwań i nie
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!