BPH: raport rynek akcji

Sesja

Po dwóch sesjach bieżącego tygodnia, nic nie wnoszących w techniczny obraz rynku ze względu na niską zmienność i mały wolumen obrotu, środowe notowania wystartowały od niewielkiego spadku około 0,1%. Jeden ze scenariuszy przewidywanych na ten dzień mówił o wyczekiwaniu do publikacji popołudniowych danych za Oceanem, jakim jest publikacja informacji o nowych miejscach pracy w sektorze prywatnym ADP oraz informacja o wskaźniku PKB. Wielu inwestorów postanowiło jednak nie czekać z podjęciem decyzji i przy wakacyjnej aktywności, dzięki zleceniom koszykowym, indeks WIG20 w godzinę po otwarciu zyskiwał już 0,7%. Zaprezentowana przed południem stopa bezrobocia oraz inflacja w strefie Euro okazały się zgodne z oczekiwaniami, a tym samym nie miały wpływu na postrzeganie rynku. Dużo lepsze natomiast dane spłynęły z rynku amerykańskiego: zgodnie z raportem ADP powstało 200 tys. nowych miejsc pracy przy prognozie 180 tys., PKB natomiast w drugim kwartale urósł o 1,7% (konsensus został ustalony na stosunkowo niskim poziomie 1%). Wcześniejszy optymizm został potwierdzony nowymi, dziennymi maksimami WIG20, który zdecydowanie już przebił psychologiczną barierę 2 300 pkt osiągając wartość 2 350pkt. Dzień za szczególnie udany powinni zaliczyć akcjonariusze dużych spółek, gdyż indeks WIG20 zakończył dzień zmianą zaledwie o +0,81% (spadek o 25 pkt na zamknięciu). Indeks szerokiego rynku WIG zyskał 0,6%, akcjonariusze średniaków stracili 0,15%, a udziałowcy spółek najmniejszych zwiększyli wartość swojego portfela o 0,16%. Zdecydowane większe niż w dniach poprzednich obroty wyniosły 1,09 mld zł.

Sytuacja techniczna

Środowa sesja przebiegała ponownie w byczych nastrojach. Kurs indeksu WIG wyraźnie wzrastał, a na wykresie pojawiła się biała świeca z kursem zamknięcia najwyższym od 19 czerwca. Popyt wyraźnie oddalił ceny od ostatniego istotnego oporu Fibonacciego w postaci 61,8% zniesienia czerwcowej fali spadkowej. Najbliższym testem determinacji popytu jest spadkowa luka cenowa z 20 czerwca rozciągająca się pomiędzy 47 345 – 47 743 pt. Sytuacja techniczna wyraźnie poprawiła się, jednak aby można było mówić o powrocie tendencji wzrostowej, oscylator RSI musi pokonać pułap 64, gdzie znajduje się jego górna bariera, hamująca ten indykator w trakcie korekcyjnych odbić. Do tego czasu należy z ostrożnością podchodzić do wzrostów kursu, domknięcie wspomnianej luki spadkowej wydaje się być tym rozstrzygającym elementem odnośnie dalszego kierunku kursu. Równowaga sił sygnalizowana jest przez oscylator ADX, który porusza się znacznie poniżej granicznego poziomu 20. Wszystko wskazuje na to, że do końca tygodnia kurs indeksu będzie wzrastał, ewentualnie rozczarowujące dane z amerykańskiego rynku pracy mogłyby popsuć nastroje.