BPH: raport futures

Sesja

Echa czwartkowych, historycznych szczytów na nowojorskich parkietach nie pozostały bez wpływu na przebieg piątkowej sesji na Książęcej. Na rynku terminowym wrześniowa seria kontraktów wystartowała z poziomu 2 319 pkt a początek handlu na poziomie wcześniejszego odniesienia nie zapowiadał późniejszych emocji. Pierwsze minuty przyniosły nawet cofnięcie do 2 316 pkt ale już po 9:00 kupujący wyznaczyli kurs na północ a w efekcie jeszcze przed południem rynek znalazł się w okolicy poziomu 2 360 pkt. Kolejne godziny kwotowań nie przyniosły większych zmian a stanowiące gwóźdź piątkowego programu, w ostatecznym rozrachunku gorsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy nie zmienił układu sił na parkiecie. Niedźwiedzie nie skorzystały z szansy na kontratak co otworzyło drogę do kontynuacji ruchu, który został zwieńczony wyznaczeniem w końcówce maksimum na pułapie 2 374 pkt. Sam finisz handlu wypadł na wysokości 2 370 pkt (+2,20%). Sesyjny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie 29,5 tys. kontraktów i był o połowę wyższy niż dzień wcześniej. LOP na koniec dnia wzrósł o 4% do poziomu blisko 101 tys. pozycji.

Sytuacja techniczna

Kolejny, relatywnie wysoki biały korpus wyrysowany w obrazie graficznym piątkowej sesji potwierdza ambicję strony popytowej. Byki bez większych problemów pokonały strefę oporu wyznaczoną przez zakres spadkowej luki z 20.06, co otwiera drogę do testu przebiegającej aktualnie w okolicach 2 390 pkt średnioterminowej linii trendu spadkowego, poprowadzonej po lokalnych maksimach ze stycznia oraz czerwca br. Duże znaczenie tego oporu zwiększa możliwość osłabienia byczego momentum ale ewentualne korekcyjne pomruki nabiorą znaczenia dopiero w momencie zejścia poniżej wsparcia w postaci połowy ostatniego korpusu (2 345 pkt). Szybkie oscylatory potwierdzają możliwość kontynuacji obranego kursu, w obliczu testu skośnego oporu stanął właśnie Composite Index. O krok (gwoli ścisłości o dwa.. punkty) od wygenerowania pozytywnego sygnały jest średnioterminowym ADX. Ewentualne pokonanie poziomu 20 pkt przy aktualnym układzie linii kierunkowych będzie można interpretować jako zapowiedź całkowitego zniwelowania czerwcowej fali spadkowej.