BPH: raport futures

Sesja

We wtorek sesja na rynku terminowym otworzyła się w granicach odniesienia. Lekkie minusy na starcie nie wskazywały jednak na tak dynamiczną przecenę jaka miała miejsce w następnych godzinach. Początkowo Warszawa naśladowała ruchy w Europie i powoli się osuwała, jednak po zaskakująco dobrym odczycie niemieckiego indeksu ZEW, DAX odrobił część strat. Nastroje poprawiły się również w Londynie i Paryżu. Rodzimy rynek jednak nie zareagował a sesja przybrała jedynie bardziej horyzontalny charakter. Niewiele wniosły również opublikowane dane GUS o przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniu brutto w sektorze przedsiębiorstw i inflacji konsumenckiej w USA. Dane zgodne z konsensusem rynkowym zostały przez rynek zignorowane. Niestety fatalny start za Oceanem stał się katalizatorem i na rynku krajowym, FW20 do końca dnia znalazły się pod dużą presją podaży, co w ostatecznym rozrachunku przyniosło sesyjne minimum na poziomie 2 392 pkt, wyznaczone na zamknięciu. LOP przy spadającym rynku wzrósł po sesji do 159,1 tys.

Sytuacja techniczna

„Taniec” na wsparciu w poniedziałek we wtorek zakończył się głęboką przeceną. Od pierwszych minut sesji przewagę miała podaż, co w efekcie przyniosło wyrysowanie w obrazie dziennym notowań sporej, czarnej świecy marubozu zamknięcia. Wymowa świecy jest jednoznaczna i w perspektywie najbliższych dni stanowi przesłankę do pogłębienia ostatnich spadków. Najbliższym poziomem wsparcia dla korekty spadkowej będzie poziom 2 354 pkt, wyznaczony przez ostatnie dołki z października br. W przypadku przerwania powyższej zapory kurs może dotrzeć nawet w okolice dolnej linii średnioterminowego trendu wzrostowego. Potwierdzeniem wczorajszego ruchu było zachowanie szybkich oscylatorów. RSI pokonał linię wsparcia i osiągnął poziom 27 pkt, ciągnąc za sobą również dotychczas niewykazujące „współpracy” Composite Index i Derivative Oscillator. Umocnieniu uległ również ADX, który potwierdza coraz większą przewagę kupujących w średnim terminie. W perspektywie dzisiejszych notowań zachowanie kontraktów zależeć będzie od aktywności strony popytowej a najbliższym poziomem oporu do pokonania będzie połowa wczorajszego czarnego korpusu.